Warszawa ma to szczęście, że tuż za swoją granicą ma Puszczę Kampinoską, obfitującą w doskonałe miejsca do spacerów pieszych czy też rowerowych, do których w dodatku można bez trudu dotrzeć komunikacją miejską.
Jednym z takich miejsc jest ścieżka dydaktyczna „Wokół Opalenia”, którą dla naszego środowiska „odkrył” nieżyjący już niestety Tadziu Wilczek, niestrudzony animator i organizator naszych wycieczek i spacerów. Ścieżka ma długość około 4 km – w sam raz na spacer dla Seniorów, przebiega oznakowaną trasą i po zatoczeniu pętli dochodzi do Polany Opaleń, zagospodarowanej i przygotowanej do pikników. Wiedzie przez zróżnicowane środowisko Puszczy, gdzie obok borów sosnowych znajdują się także podmokłe lasy olchowe z sezonowymi zbiornikami wodnymi, młodniki posadzone na gruntach porolnych, otwarte wydmy oraz rozległe, podmokłe łąki, przez które idzie się po ułożonych drewnianych podestach. Na ścieżce jest 19 przystanków z tablicami zapoznającymi z funkcjonowaniem układów przyrodniczych oraz historią tego terenu. Znaczna część terenów leśnych, przez które wiedzie ścieżka, kilkadziesiąt lat temu była wylesionymi nieużytkami. Wędrując widzimy, jak szybko przyroda dzięki swej zdolności regeneracyjnej i odpowiedniej ochronie, potrafi zabliźnić rany wyrządzone przez człowieka.
Już od kilku lat ścieżka jest tradycyjnym miejscem czerwcowych spacerów naszego Koła. W ich trakcie mieliśmy oczywiście do czynienia z różnymi warunkami pogodowymi – siąpiącym deszczykiem, ulewnym deszczem, pogodą chłodną i wietrzną, a także plagą komarów i meszek. Tegoroczny spacer odbył się 27 czerwca i był zupełnie inny – doskwierał nam niemiłosierny upał, który jednak wypłoszył z lasu niekiedy wcześniej bardzo uciążliwe komary i meszki. Także wspomniane wcześniej „tereny podmokłe”, stały się „podmokłymi” tylko werbalnie – w Puszczy panowała dotkliwa susza. Ocieplenie klimatu i susza – szczególnie w Polsce środkowej, stają się namacalnymi faktami.
W poprzednich latach pętlę ścieżki pokonywaliśmy bez trudu „spacerkiem”. W tym roku – upał oraz (nie da się ukryć!) zwiększony PESEL spowodowały, że zrobiliśmy sobie po drodze odpoczynek. Całe szczęście, że przy ścieżce są miejsca do tego przeznaczone.
W końcu dotarliśmy do Polany Opaleń, gdzie mogliśmy odpocząć i posilić się w gronie przyjaciół.
W spacerze uczestniczyło 12 osób – najwytrwalszych „spacerowiczów” z naszego Koła.
Notatkę przygotował:
Andrzej Macheła-Olszacki - Przewodniczący Koła Seniora SITPNiG O/Warszawa II.
Comments